poniedziałek, 31 stycznia 2011

Storczyki jednymi z najmodniejszych kwiatów...

STORCZYK zakup i pielęgnacja w domu...



Ważne informacje przed zakupem storczyka- najpierw sprawdź czy liście rośliny są zdrowe i błyszczące. Liście nie mogą być pokryte plamami, pseudobulwy zaś nie mogą być uszkodzone, a korzenie powietrzne nie można połamać. Kupujesz kwiat zimą, trzeba zwracać uwagę na sposób pakowania kwiatka (starannie i szczelnie opakować storczyka by ochronić go przed zimnem). Pamiętaj, że po przyjściu do domu nie należy odwijać jej natychmiast, lecz odczekaj 2–3 godz., aż temperatura otoczenia musi wyrówna się z temperaturą rośliny .

Zimą kupujemy storczyki z rozkwitniętymi pąkami. Jest to roślina dnia długiego i potrzebuje dużo słońca by pąki dojrzały. Zimą jest krotki dzień, więc trudniej o kwitniecie. A niektóre pąki do lata mogą się zeschnąć i nigdy nie rozwinąć :( 
Latem można kupować kwiatki z nierozwiniętymi pąkami bez obawy, że nie zakwitną :)



Zasady pielęgnacji...

Ważne w pielęgnacji tych kwiatów jest temperatura, wilgotność, nawożenie i oświetlenie.
* Storczyki uprawiane w niewłaściwej temperaturze słabo rosną, a wtedy przestają kwitnąć (!!!) Temperatura w nocy zawsze powinna być niższa niż w dzień przynajmniej o 3 stopnie.
* Większość storczyków lubi wysoką wilgotności. Gdy powietrze jest zbyt suche,spryskujemy je, tak by powstała wodna mgiełka.
* gdy podłoże wyraźnie przeschnie to podlewamy kwiatka. Wodę lepiej wlewać od góry i nie powinna też pozostawać na podstawce, (przyczynia się to do gnicia korzeni). Ważne jest również by podłoże nie utrzymywało zbyt długo wilgoci. Najlepiej storczyka należy nawadniać w godzinach przedpołudniowych, tak aby obeschły całkowicie przed nocą. Podlewamy wodą destylowaną, wodą z filtra, deszczówką lub gdy nie mamy żadnej z dostępnych to odstaną wodą. Zwykła woda z kranu niszczyć pH ziemi, gdyż zawiera dużą ilości jonów dodatnich!!! (podlewamy woda o tem. pokojowej!)
* Storczyki nie wymagają wielu składników odżywczych. Nie oznacza to, że nie możemy im pomoc by dorodnie się rozwijały i kwitły, Możemy je trochę dokarmiać. W kwiaciarniach są dostępne nawozy i mgiełki z nawozem.
* Roślina daje znać, czy odpowiadają jej warunki. Gdy ma za dużo światła –przestaje rosnąć, liście żółkną i opadają. Gdy za mało – nie tworzy nowych pędów.


* Storczyki ciemnozielone świadczą o niewielkim zapotrzebowaniu na światło a szarozielone o konieczności zapewnienia im dobrego oświetlenia. Można też dostosować ilość koniecznego światła obserwując następujące objawy: za dużo światła - liście stają się żółtawe (nadmiar produkcji chlorofilu). Zbyt mało - liście ciemnozielone. Wzrost rośliny zostanie zahamowany bądź zminimalizowany.


Storczyki lubią temperaturę w ciągu dnia od 13-32 st.C  a w nocy od 10-21 st. C., w zależności                         od ich naturalnych uwarunkowań.
 Są  trzy kategorie storczyków : zimno, średnio i ciepłolubne.
 Zimnolubne np. Cymbidium, Odontoglossum, Masdevalie - dziennej temperaturze 16-21 st.C, Temperatury nocy to około 10 st.C.
Średnich temperatur np. Paphiopedilum, Cattleya, niektóre Oncidium: w dzień - 18-24 st.C, w nocy 13-16 st.C.
Ciepłolubne, Phalaenopsis, Dendrobium, większość Vanda: dzień 21-29 st.C i w nocy 18-21 st.C.


 Przesadzanie storczyków... wskazówki:
* Nie używaj sztucznych doniczek.
* Zdejmij z rośliny tyle mchu ile jest to możliwe.
* Zdrowe korzenie powinny być białe i twarde.
* Odetnij wszystkie opadające części a także zgnite i sczerniałe korzenie.
* Umieść Storczyka w specjalnej doniczce i wypełnij ją mieszanką
* Po zakorzenieniu roślina rozpocznie wzrost :)



Pamiętaj o doborze odpowiedniego miejsca dla rośliny. Można również umieścić doniczkę storczyka 
w szerokiej i głębokiej podstawce wypełnionej żwirem dla lepszego odpływu wody.

sobota, 29 stycznia 2011

GUZMANIA ( rodz. Bromaliacea )



Jest to bardzo ładna roślina ozdobna, stąd bardzo popularna. W sam raz do dekoracji wnętrz. 
Najlepszym miejscem dla tych roślin jest ciepłe i wilgotne okno. 
(tak je ustawiamy!)
Nie lubi zbyt silnego światła wiec najlepiej postawić w pół cienistym i ciepłym przez cały rok miejscu. Temperatura otoczenia jak i samego podłoża powinna wynosić, co najmniej 18ºC. 

Guzmanie jest rośliną tropikalną, stąd wymaga stałej wilgotności.  
(często ją zraszaj.) Zalecane jest utrzymanie stałego wilgotnego podłoża. Podlewając, napełniamy wodą również rozetę.
Musimy zwracać uwagę aby nie było nadmiaru wody w podłożu.   
Nawożenie umiarkowane, przesadzamy co roku. Najprostszym sposobem na rozmnażanie jest odejmowanie młodych odrostów bocznych.



Roślina kwitnie od listopada do stycznia.

Gdy Guzmania przekwitnie, należy starannie wyciąć kwiat z środka
i schować Guzmanie na okolo 6 tyg., do ciemnego miejsca.
Wtedy znow zacznie pieknie kwitnąć...


Jeśli zauważymy że: 
* dolne liście brązowieją i zasychają - ma zbyt sucho - podlewamy roślinę
i zraszamy liście letnia wodą, ale nie możemy zalać podłoża
* czubki liści brązowieją - ma za sucho  - zraszamy codziennie, wstawiamy kwiat na podstawkę z woda i kamykami, lub do osłonki z wilgotnym torfem
* roślina gnije i czernieje  od podstawy - jest przelana wodą - przesuszamy ziemię
* liście lepkie, zdeformowane z zielonymi owadami  - uwaga mszyce  - opryskujemy odpowiednim srodkiem na mszyce np; Insektum, Owadum


Pielęgnacja kwiatów doniczkowych

Jak wiadomo każdy kwiatek rządzi się innymi prawami. 
Jedne wolą dużo słońca - inne cień lub pół cień; dużo wody lub jej ograniczoną ilość. 
Nie zawsze podczas pracy jest możliwość wtajemniczenia osób zainteresowanych ze wszystkimi szczegółami uprawy konkretnych kwiatków. Dlatego postanowiłem umieszczać - od czasu do czasu – szczegółowe informacje, przydatne jak sądzę, w jaki sposób dbać o konkretnego doniczkowego kwiatka. W szczególnie chciałbym się skupić na tych doniczkowcach, które sprzedajemy w ciągu całego roku w naszej kwiaciarence. Tak zrodził się pomysł, aby stworzyć blog dla wszystkich naszych klientów i nie tylko...
Mam nadzieje, że nie raz skorzystacie z informacji w nim zawartych, które pomogą w utrzymaniu kwiatów przez cały rok i dłużnej...
Zachęcam również do dzielenia się swoimi sprawdzonymi sposobami uprawy roślin. Czasami bywa, że kwiatki przyzwyczajają się do danego sposobu ich traktowania. Wtedy nie konieczna jest zmiana metody pracy z roślinką... Niektóre metody się rewelacyjnie sprawdzają, choć nie każde są dobre na dłuższy okres życia kwiatka. 

W miarę możliwości czasowych postaram się systematycznie opisywać konkretne zmagania co do uprawy roślinek :)

Jak to sie wszystko zaczeło ???

Od najmłodszych lat zawsze miałem styczność z kwiatami. Wszystko to za sprawą mojego taty, który prowadził plantację róż - róże w gruncie, róże pod osłonami, róże w szklarni... Całkowita powierzchnia uprawy wynosiła prawie 5ha.
Wystarczyło, że wyszedłem z domu i gdziekolwiek się obróciłem, to widziałem tylko kwiaty...
I tak się to zaczęło!
W dzieciństwie na brak czasu nie narzekałem. Od wiosny do jesieni w wolnych chwilach od szkoły tylko w kwiatach siedziałem. Na obieraniu pędów, plewieniu, przycinaniu czas szybko mi mijał... a wieczorami ścinałem róże oraz obierałem je z kolców. I tak przez prawie 20 lat.
Prawie same zalety, szczególnie dla młodego chłopaka, który miał do czynienia z kwiatami.
Na powodzenie u dziewczyn tez nie narzekałem :) Przez całe liceum i studia wszystkie Panie ode mnie różne dostawały i przez to wszystkie się we mnie kochały!!!  I jak tu kwiatów nie kochać...
W latach 80-siątych wszystkie różyczki na Śląsk tato wywoził. Były to piękne i trwałe kwiaty dlatego bardzo dobrze na placu targowym się sprzedawały.
Po 10 latach ciągłego jeżdżenia i handlowania zrodził się pomysł założenia Kwiaciarni...
Był to strzał w dziesiątkę (!!!) który trwa nie przerwanie przez 20 lat aż do dzisiaj.